Szykuje się głośny powrót do Legii Warszawa? Vuković: Dał mi bardzo dużo

Wszołek trafił do Unionu latem tego roku, ale do tej pory rozegrał w barwach niemieckiego klubu zaledwie 17 minut w meczu pucharowym.

- Jeden z najdziwniejszych transferów dyrektora sportowego Oliver Ruhnerta. Zatrudnił go do systemu gry, którego trener nie stosuje. Na boisko wpuszczono go tylko w ostatnich minutach meczu z Mannheim w Pucharze Niemiec. Perspektywy? Żadne. Prawdopodobnie rozwiązanie kontraktu - napisano ostatnio o Polaku w “B.Z”.

Niewykluczone zatem, że Wszołek wróci do Polski. Naturalne wydaje się tu powiązanie z Legią i trenerem Vukoviciem. Współpraca obu Panów w przeszłości układała się bowiem bardzo dobrze. Serbski trener został zapytany o skrzydłowego w pokoju #LegiaTalk na Twitterze.

- Pawła Wszołka bardzo cenię jako piłkarza, z którego zawsze chętnie korzystałem. Dał mi bardzo dużo. To zawodnik, który zawsze będzie miał u mnie wysokie notowania. To odpowiedź na to, co myślę o nim jako o człowieku, który mógłby ewentualnie do nas przyjść - stwierdził “Vuko”.

Trener Legii zdaje sobie sprawę, że zespół potrzebuje wzmocnień.

- Wzmocnienia będą potrzebne, będzie potrzeba nam jakości. Trzeba będzie postawić na ludzi, którzy będą w stanie sprostać zadaniu, grać to, czego będziemy wymagać. Chciałbym aby do zespołu przyszło kilku Polaków, ale czy tak będzie to czas pokaże. Bartosz Białkowski? Nic o tym na razie nie słyszałem. Na pewno będę chciał uczestniczyć w procesie transferowym na tyle, na ile będzie to możliwe. Muszę wiedzieć jakiego zawodnika pozyskujemy i czy będzie przydatny dla zespołu - dodał Vuković.

Legia kończy rok w strefie spadkowej PKO Ekstraklasy. Zajmuje obecnie przedostatnie, 17. miejsce.