Szwedzka legenda nie obawia się reprezentacji Polski. "Nie jest tak mocna jak w 1974 roku"
Thomas Ravelli, legenda szwedzkiego futbolu, nie obawia się reprezentacji Polski na EURO 2020. Były bramkarz uważa, że reprezentacja jego kraju mogła w losowaniu trafić na trudniejszego rywala.
Polska i Szwecja zagrają w trzeciej kolejce mistrzostw Europy. Może to być kluczowy mecz dla obu drużyn. Ravelli uważa, że Szwedzi nie trafili źle.
- Mogło być gorzej. Trudno obawiać się Polski tak jak Francji, Anglii czy Włoch. Polska jest coraz mocniejsza, ale nie tak mocna, jak w 1974 roku - stwierdził Ravelli w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Szwed przyznał się jednak do niewielkiej znajomości polskiego futbolu.
- Kojarzę tylko Roberta Lewandowskiego - wypalił Ravelli. - Nie śledzę tak wielu meczów, a jeśli już, to koncentruję się na bramkarzach. Wiem, że macie ich bardzo dobrych. Ten z Juventusu też mi się podoba - podkreśla Ravelli.