Szwedzi naciskają na FIFA. Chodzi o decyzję ws. reprezentacji Polski. "To byłoby niesprawiedliwe"
Wciąż nie wiadomo, czy reprezentacja Polski 24 marca zmierzy się z kimś w barażach o mundial w Katarze. Zdecydowane stanowisko w całej sprawie zajęła szwedzka federacja. Z "Trzema Koronami" możemy zagrać w finale rywalizacji o udział w turnieju.
Jeszcze miesiąc temu nic nie wskazywało na to, że walka o udział na mistrzostwach świata budzić będzie takie kontrowersje. Wszystko zmieniła rosyjska inwazja na Ukrainę.
PZPN wraz ze Szwecją oraz Czechami domagał się stanowczej interwencji FIFA ws. "Sbornej". Początkowo światowa federacja proponowała rozegranie meczu z Rosją na neutralnym terenie, ale po kolejnych naciskach zawiesiła ją w prawach członkowskich.
Wciąż jednak nie zapadła decyzja na temat tego, jak będą wyglądać baraże. Najpierw media donosiły o walkowerze dla "Bialo-Czerwonych". Teraz FIFA chce podobno przenieść rywalizację na czerwiec. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Głos w tej sprawie zabrali Szwedzi, z którymi możemy zagraż w finale baraży. W rozmowie z "Aftobladet" zdecydowane stanowisko zajął sekretarz tamtejszej federacji, Hakon Sjoestrand.
- Wyznaczenie nowej drużyny, która w półfinale zagrałaby z Polską, byłoby najbardziej sprawiedliwym rozwiązaniem. Bezpośredni awans Polski do finału 29 marca byłby niesprawiedliwy - stwierdził.
- Nasz mecz, czyli Szwecji i Czech, oraz finał dzieli tylko pięć dni, więc w grę wchodzi zmęczenie, kontuzje, a także możliwe czerwone kartki, więc w taki sposób szanse byłyby nierówne - powiedział.