Szokujący transfer między derbowymi rywalami. Czegoś takiego dawno nie było. W Niemczech zawrzało
Alexander Schwolow został bohaterem nieoczekiwanego transferu. Bramkarz zamienił bowiem Herthę Berlin na... również stołeczny Union. W sieci zawrzało.
Od kilku lat każdy kolejny sezon Herthy Berlin był coraz gorszy. W 2019 roku przedsiębiorca Lars Windhorst zainwestował w drużynę 220 milionów euro. W tym samym czasie zaczęła ona notować zjazd. W sezonie 2019/2020 drużyna "Die Alte Dame" zajęła 10. miejsce w lidze, w kolejnych sezonach były to odpowiednio 14. i 16. pozycja. W ubiegłym sezonie zespół zamknął tabelę Bundesligi, z hukiem z niej spadając.
Teraz Hertha musi odbudować się na zapleczu Bundesligi. Oznacza to rozstania z wieloma zawodnikami. Szeregi zespołu na rzecz tureckiego Basaksehiru opuścił Krzysztof Piątek, o czym szerzej informowaliśmy TUTAJ. Z kolei dziś z klubem pożegnał się bramkarz Alexander Schwolow, który w poprzednim sezonie grał na wypożyczeniu do Schalke.
Umowa zawodnika została rozwiązana za porozumieniem stron, co oznaczało, że mogł znaleźć dowolnego nowego pracodawcę. W niemieckich mediach zawrzało, kiedy okazało się, że golkiper będzie kontynuował karierę w barwach... największego rywala Herthy, Unionu Berlin.
- Union dokonał imponującego rozwoju w ciągu ostatnich kilku lat. Jestem graczem zespołowym i wiem, co mogę zrobić dla drużyny. Bardzo się cieszę, że mogę mieć swój wkład w to, by kolejny sezon Unionu był udany - mówił Schwolow po podpisaniu umowy.
Dla Niemca to ogromny awans sportowy. Zamienił on bowiem grę na boiskach 2. Bundesligi na możliwość występów w fazie grupowej Ligi Mistrzów. "Die Eisernen" zajęli w zeszłym sezonie czwarte miejsce w ligowej tabeli. Transfer pomiędzy derbowymi przeciwnikami zrodził jednak spore konsekwencje.
Ruch nie został dobrze przyjęty przez kibiców Herthy. Kibice wyzywają Schwolowa w mediach społecznościowych. "Wszystkiego najgorszego na resztę kariery", "szykują się 34 mecze na ławce", "to wygląda nawet gorzej niż transfer Tousarta [zawodnik również zamienił w tym roku Herthę na Union - przyp. red.]": to jedne z najłagodniejszych komentarzy, na jakie można natrafić pod ostatnim postem na Instagramie gracza.
To nie koniec negatywnych informacji dla kibiców Herthy. Tak jak w zeszłym sezonie, "Die Eisernen" będą rozgrywali mecze w europejskich pucharach na arenie "Die Alte Dame", czyli Stadionie Olimpijskim. Pozostaje mieć nadzieję, że kibice derbowych rywali nie będą specjalnie utrudniać życia fanom oraz zawodnikom Unionu.