Szokujące słowa reprezentanta Brazylii. Jego rodzina nie będzie zachwycona
Autor najładniejszej bramki ostatniego mundialu, Richarlison zaszokował wszystkich w rozmowie z ESPN Brasil. Napastnik reprezentacji “Canarinhos” chciał pokazać, jak bardzo boli go rozczarowujący wynik z turnieju w Katarze, ale użył mocno niefortunnych słów.
Richarlison podczas ostatnich mistrzostw świata był w naprawdę dobrej formie. Już w pierwszym spotkaniu reprezentacji Brazylii, przeciwko Serbii, zdobył dwie bramki, a jedną z nich uznano później za najładniejsze trafienie turnieju.
Podczas mundialu 25-latek strzelił ostatecznie trzy gole. Do dubletu ze spotkania przeciwko Serbom dołożył jeszcze bramkę w meczu z Koreą Południową.
Niespodziewanie “Canarinhos”, którzy byli głównymi faworytami do zdobycia w Katarze złota, przegrali jednak w ćwierćfinale z Chorwacją. Po porażce zalewali się łzami. Koło nosa przeszła im bowiem wielka szansa na historyczny sukces.
Kilka tygodni później Richarlison udzielił wywiadu telewizji ESPN Brasil. Podkreślił, jak bardzo boli go porażka z mundialu.
- To był cios, na pewno. Myślę, że to było gorsze niż utrata członka rodziny. Trudno było się pozbierać. Do dziś, kiedy oglądam filmiki na moich portalach społecznościowych, sprawia mi to smutek - stwierdził Brazylijczyk.
Słowa o rodzinie wywołały sporą burzę. Wiele osób krytykuje Richarlisona za jego wypowiedź.