Szokująca decyzja Lukaku. Selekcjoner Belgii wszystko ujawnił

"Czerwone Diabły" wrócą do gry po niezbyt udanych mistrzostwach Europy. Podopieczni Domenico Tedesco odpadli z turnieju już na etapie 1/8 finału.

Teraz Belgia będzie walczyła w pierwszej dywizji Ligi Narodów. Podczas wrześniowego zgrupowania zmierzy się z Izraelem i Francją.

Tedesco powołał takie gwiazdy, jak Kevin De Bruyne, Jeremy Doku czy Amadou Onana. Na liście niespodziewanie zabrakło jednak Romelu Lukaku, najlepszego strzelca w historii kadry.

Okazuje się, że Lukaku nie chciał otrzymać powołania. 31-latek czuje, że nie jest odpowiednio przygotowany po niedawnych zawirowaniach. Przez większość lata trwała saga transferowa związana z przenosinami Belga do Napoli. Dopiero w czwartek snajper oficjalnie opuścił Chelsea i podpisał kontrakt z "Azzurrimi".

- Lukaku sam poprosił mnie, abym go nie powoływał. Miał trudne przygotowania do sezonu i nie czuł się na tyle gotowy, aby przyjechać. Dobrze, że był szczery - wytłumaczył Tedesco cytowany przez portal Ilnapolista.it.

Lukaku dotychczas wystąpił w 119 spotkaniach reprezentacji Belgii. Zanotował w nich 85 bramek i 18 asyst.