Szok! Piłkarz Bayernu może grać... tylko przez 60 minut

Szok! Piłkarz Bayernu może grać... tylko przez 60 minut
Źródło: IMAGO / PressFocus
Ciekawy przypadek Armindo Sieba. Zawodnikowi Bayernu w dojściu do pełni formy przeszkadza nietypowa przypadłość.
Ostatniego lata Armindo Sieb oficjalnie opuścił Greuther Fuerth i przeniósł się do Bayernu. "Die Roten" błyskawicznie wypożyczyli go na dwa lata do Mainz.
Dalsza część tekstu pod wideo
W trwających rozgrywkach 21-letni Niemiec rozegrał 18 meczów, w których zanotował dwa trafienia i dwie asysty. Dorobek nie najlepszy jak na napastnika.
Kwestia słabej dyspozycji Sieba może być jednak spowodowana czasem spędzanym na murawie. Jak na razie nie zanotował ani jednego występu, w którym rozegrałby więcej niż 68 minut.
Kiedy snajper wychodzi w pierwszym składzie, spędza na boisku średnio 60 minut. W wielu starciach wchodzi zaś tylko z ławki rezerwowych. Wtedy jego czas gry wynosi kilkanaście minut!
Okazuje się jednak, że ograniczony czas gry Niemca leży nie w gestii trenera Bo Henriksena, a kłopotach zdrowotnych. Według szkoleniowca gracz jest ciekawym przypadkiem medycznym.
Podczas rutynowych badań wyszło, że 21-latek ma wyjątkowo małą objętość płuc. Przez to po godzinie na placu gry jego wydolność znacznie spada.
Gracz pracuje nad rozwiązaniem nietypowego problemu. Nie może jednak skakać na głęboką wodę. Niewykluczone, że będzie mógł rozegrać całe spotkanie dopiero w następnej kampanii.
Dawniej Sieb zwiedził wiele znanych niemieckich akademii. Szkolono go w RB Lipsk i Hoffenheim. Portal Transfermarkt wycenia go na cztery miliony euro.
Redakcja meczyki.pl
Michał BonclerWczoraj · 21:11
Źródło: Bild

Przeczytaj również