Trener angielskiego klubu porównał sytuację drużyny do porno. Władze nie miały tyle poczucia humoru [WIDEO]

Crawley Town obecnie walczy w League Two. Sytuacja na czwartym poziomie rozgrywkowym w Anglii nie jest dla nich szczególnie skomplikowana. Z jednej strony mają dziesięć punktów straty do miejsca barażowego, z drugiej zaś dysponują ogromną przewagą nad strefą spadkową.

Mimo tego humory w Crawley Town są dość nietęgie. Wszystko przez plagę kontuzji, która w ostatnich meczach spadła na drużynę Johna Yemsa.

Stwierdzenie, że doświadczony szkoleniowiec nie dysponuje połową swojego składu, wcale nie będzie stwierdzeniem na wyrost. W ostatniej kolejce League Two miało to przełożenie na wyniki, ponieważ jego klub przegrał z Mansfield Town 0:2.

Po meczu Yems udał się na konferencję prasową, gdzie zabrał głos w sprawie sytuacji, która obecnie panuje w prowadzonej przez niego drużynie. Padły słowa, które mogą zapisać się na kartach angielskiego futbolu.

- W ostatnich pięciu meczach mieliśmy do wyboru 16/17 graczy. Hutchinson grał w nich na większej liczbie pozycji niż gdyby zagrał w filmie porno - rzucił dziarski 62-latek.

Poczucia humoru szkoleniowca najwyraźniej nie podzielają władze klubowe. "The Guardian" donosi, że zarząd Crawley Town zawiesił Yemsa w obowiązkach szkoleniowca pierwszego zespołu. Sprawę bada także Angielski Związek Piłki Nożnej.