Szkoci poważnie osłabieni przed meczem z Polską. Gwiazda nie zagra w Glasgow

Początkowo nasza kadra 24 marca miała zmierzyć się z Rosją w półfinale baraży o mundial w Katarze. "Sborna" została jednak niedawno zawieszona przez FIFA oraz UEFA w prawach członkowskich.

To rzecz jasna pokłosie rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Z tego samego powodu odwołano mecz Szkotów. Ekipa z Wysp miała zmierzyć się z naszymi wschodnimi sąsiadami.

Obie federacje przystąpiły do negocjacji ws. organizacji spotkania towarzyskiego. Zarówno Polacy, jak i Szkoci, chcieli grać przed własną publicznością. Ostatecznie PZPN zgodził się na wylot do Glasgow.

Początek rywalizacji zaplanowano na 20:45. Czesław Michniewicz prawdopodobnie nie pośle na murawę najsilniejszego możliwego składu. Oszczędzany może być Robert Lewandowski.

Okazuje się, że nie tylko Polacy będą zapewne musieli radzić sobie bez swojego kapitana. Jak donosi "The Scotsman", w zespole gospodarzy zabraknie Andy'ego Robertsona.

Obrońca Liverpoolu miał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Niewykluczone, że pojawi się na boisku w drugim spotkaniu towarzyskim, z Walią lub Austrią.