Sześć goli, karny i VAR w akcji! AS Monaco poza Ligą Mistrzów [WIDEO]

Benfica miała dobrą sytuację przed wtorkowym rewanżem. Portugalczycy wygrali pierwszy mecz (1:0), a drugie spotkanie odbywało się na ich stadionie.

Co więcej, już po rozpoczęciu rywalizacji, to właśnie gospodarze prezentowali się lepiej. Chociaż na samym starcie Monaco zmarnowało dwie sytuacje, to Benfica odpowiedziała idealnie. W 22. minucie gola dla Portugalczyków strzelił Akturkoglu. Świetnym wślizgiem wykończył on idealne podanie od Pavlidisa.

Jednocześnie jednak ekipa z Księstwa cały czas naciskała. Na efekt trzeba było poczekać do 32. minuty. Najpierw słupek obił Embolo, ale poprawka ze strony Minamino była już skuteczna.

Po zmianie stron Monaco narzuciło wysokie tempo. Trubin zdołał jeszcze zatrzymać pierwszą próbę Ben Seghira, ale przy drugiej był już bezradny. Marokańczyk strzelił tuż przy słupku.

Radość gości nie trwała jednak długo, gdyż do głosu doszła przegrywająca Benfica. W 72. minucie Aursnes wywalczył rzut karny, a "jedenastkę" wykorzystał Pavlidis. Majecki nie zdążył z interwencją.

To nie zakończyło emocji w tym absolutnie szalonym spotkaniu. W 81. minucie Monaco ponownie objęło prowadzenie, tym razem do siatki gospodarzy trafił Ilenikhena.

Decydujący głos miała jednak Benfica. W 84. minucie AS Monaco kompletnie pogubiło się w defensywie. Piłka trafiła pod nogi Carrerasa, a następnie doskoczył do niej Kokcu. Turek wyprzedził Majeckiego i dał gola na 3:3.

To oczywiście premiowało Benficę. 4:3 (1:0, 3:3) w dwumeczu i awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów.