Szef Napoli atakuje PSG: Powinni się nazywać Paris Katar

Aurelio De Laurentiis, prezydent SSC Napoli, postanowił powiedzieć kilka zdań na temat PSG przed meczem jego zespołu z mistrzem Francji w Lidze Mistrzów.
Paryżanie mieli spore problemy z Financial Fair Play w związku z wielomilionowymi transferami Neymara oraz Kyliana Mbappe. Włoch postanowił skomentować sytuację finansową PSG.
- PSG jest silne dzięki temu, że nie mają żadnych finansowych problemów. Jeśli w ich budżecie zaczyna palić się czerwona kontrolka, to jak magicy zamieniają ją w zieloną. Dla mnie futbol nie jest sposobem na robienie innych interesów, tak jak to czyni Katar. To zupełnie inny sektor, jak wtedy, kiedy kręcisz filmy - ocenił cytowany przez serwis football-italia.net.
- Jeśli po dziesięciu kolejkach w lidze jedna drużyna ma 30 punktów, a druga 22, tak jak to jest w Ligue 1, to coś jest nie tak. Potrzebna jest równowaga - przyznał.
- PSG chce poza tym koniecznie wygrać Ligę Mistrzów, ale za jaką cenę? Jeśli zapraszasz sześć osób na obiad do swojego domu, to czy kupujesz 100 kilo spaghetti oraz 50 kilo pomidorów? - pytał się prześmiewczo De Laurentiis.
- Znam ludzi zarządzających PSG i nie mam nic do nich, nie mogę o nich powiedzieć złego słowa. Ale tak jak mówiłem, to problem polityczny. Paris-Saint Germain równie dobrze mogłoby się nazywać "Paris Katar" - podkreślił.