Szef Chelsea miał dość. Mocna reakcja w meczu z City [WIDEO]

Letnie okno transferowe znów stanęło pod znakiem wielu transferów do Chelsea. Szatnię tego zespołu uzupełnili Pedro Neto, Kiernan Dewsbury-Hall, Filip Jorgensen czy Omari Kellyman.

Ogromne wydatki na kolejne wzmocnienia nie podniosły jednak jakości w zespole, co było widać w trakcie meczu Chelsea z Manchesterem City. Podopieczni Enzo Mareski przegrali to starcie 0:2.

Na listę strzelców po stronie mistrza Anglii wpisali się Erling Haaland i Mateo Kovacić. Mimo kilku sytuacji piłkarze "The Blues" nie zdołali odwrócić losów spotkania i rozpoczęli sezon od porażki.

Słaby występ drużyny prowadzonej przez Enzo Marescę z wysokości trybun obserwował właściciel tego klubu, Todd Boehly. Amerykański miliarder nie był jednak zadowolony z gry swojego zespołu.

Kamery zarejestrowały, jak na pięć minut przed końcem meczu Boehly opuszcza trybuny, po czym udaje się do wnętrza stadionu. Nagranie przedstawiające inwestora od razu obiegło internet.

Szansa na przełamanie złej passy nadarzy się już w czwartek. Piłkarze Chelsea zagrają na Stamford Bridge ze szwajcarskim Servette w ramach IV rundy eliminacji Ligi Konferencji.