Szczęsny przemówił ws. rywalizacji z Peną. "Jestem tu po to..."
Wojciech Szczęsny znalazł się w pierwszym składzie FC Barcelony na mecz z Atalantą. Przed pierwszym gwizdkiem 34-latek zabrał głos w sprawie rywalizacji z Inakim Peną.
Szczęsny w październiku podpisał kontrakt z Barceloną. Klub ściągnął bramkarza z emerytury, ponieważ Marc-Andre ter Stegen doznał kontuzji.
W rundzie jesiennej "Szczena" był jedynie zmiennikiem Inakiego Peni. W tym roku sytuacja uległa zmianie. Polak zadebiutował 4 stycznia, a w ciągu następnych tygodni wywalczył miejsce w pierwszym składzie.
Inaki Pena był odsyłany na ławkę w poprzednich spotkaniach z Benfiką i Valencią. Przeciwko Atalancie Szczęsny dostanie kolejną szansę między słupkami.
Przed starciem z "La Deą" weteran podkreślił, że jego relacje z Hiszpanem są na odpowiednim poziomie. Dodał jednocześnie, że chce pomóc młodszemu koledze.
- Moje relacje z Inakim są bardzo dobre, były takie, kiedy grał Inaki, są takie same, kiedy ja dostaję szanse. Jestem tu po to, żeby pomóc, ponieważ ma on przed sobą wielką przyszłość w Barcelonie - powiedział Polak na antenie stacji Movistar.
Szczęsny dotychczas wystąpił w pięciu meczach Barcelony. Zanotował w nich dwa czyste konta. Jego umowa obowiązuje do końca tego sezonu.