Szczęsny nie zagra w LM. Roma kończyła w dziewięciu po brutalnych faulach

AS Roma uległa u siebie FC Porto 0:3 (0:1) w rewanżowym spotkaniu IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W fazie grupowej najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek Starego Kontynentu zagra drużyna z Portugalii, bowiem w pierwszym meczu tych drużyn był remis 1:1.
Na Stadio Olimpico zawody sędziował Szymon Marciniak. Goście z Półwyspu Iberyjskiego objęli prowadzenie po ośmiu minutach gry. Precyzyjne dośrodkowanie Brazylijczyka Otavinho z rzutu wolnego wykorzystał jego rodak Felipe i strzałem głową z pola karnego zaskoczył Wojciecha Szczęsnego.
Później w głównej roli musiał wystąpić polski arbiter, który w stanowczy sposób utemperował brutalne zagrania "Giallorossich". Jeszcze przed przerwą bezpośrednią czerwoną kartkę zobaczył Daniele De Rossi.
A pięć minut po zmianie stron w podobny sposób nie dokończył zawodów Brazylijczyk Emerson.
Grających w podwójnym osłabieniu piłkarzy z Wiecznego Miasta pogrążyli jeszcze w końcówce celnymi strzałami Meksykanie Miguel Layun i Jesus Manuel Corona.
AS Roma - FC Porto 0:3 (0:1)
Bramki: Felipe 8, Layun 73, Corona 75.
Czerwone kartki: De Rossi (36, Porto), Emerson (50, Porto).
Pierwszy mecz: 1:1. Awans: FC Porto.