Szczęsny doczekał się przyśpiewki. Padniecie [WIDEO]
Wojciech Szczęsny szybko stał się jednym z ulubieńców kibiców Barcelony. Bramkarz doczekał się nawet osobliwej przyśpiewki.
Wojciech Szczęsny wygrał rywalizację z Inakim Peną. Od kiedy Polak zadebiutował w Barcelonie, to na ławkę wrócił tylko dwukrotnie. Ostatnio Hansi Flick przyznał, że to właśnie 34-latek jest jego pierwszym wyborem.
"Szczenę" chwali się nie tylko za umiejętności piłkarskie, ale również zaangażowanie na treningach. Zawodnika szybko docenili też kibice, chociaż forma uznania jest dość wyjątkowa.
Michał Gajdek, obserwujący mecz Barcelony z Valencią (5:0), zamieścił krótkie nagranie z udziałem fanów "Blaugrany". Okazało się, że zaintonowali oni krótką przyśpiewkę na cześć golkipera.
- Szczęsny to palacz, Szczęsny to palacz - niosło się po stadionie "Nietoperzy".
To nawiązanie nie tylko do ekscesów Polaka w Arsenalu, ale też w Barcelonie. Przypomnijmy, że na jednym z nagrań z szatni "Blaugrany" Szczęsny dał się złapać z e-papierosem.
Kontrakt 34-latka z "Dumą Katalonii" obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku. Z informacji podawanych przez Hiszpanów wynika, że klub chciały zatrzymać zawodnika na dłużej. Szczegóły znajdziecie TUTAJ.