Szczęsny chciał trafić do Realu Madryt! Rozmawiał z gwiazdą "Królewskich"

Szczęsny chciał trafić do Realu Madryt! Rozmawiał z gwiazdą "Królewskich"
Giuliano Marchisciano / pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos27 Aug · 21:31
Wojciech Szczęsny mógł trafić do Realu Madryt. Łukasz Wiśniowski na kanale Meczyki.pl, ujawnił, że były już piłkarz nie wykluczał wcześniej przenosin na Santiago Bernabeu.
Szczęsny w połowie sierpnia rozwiązał umowę z Juventusem. We wtorek 34-latek oficjalnie poinformował o zakończeniu kariery piłkarskiej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Okazuje się jednak, że wcześniej Szczęsny brał pod uwagę kontynuowanie kariery w Hiszpanii. Mowa o gigantach tamtejszej piłki, czyli Realu Madryt i FC Barcelonie.
Aktualnie "jedynką" Katalończyków pozostaje Marc-Andre ter Stegen. Jego zmiennikiem jest Inaki Pena, który w poprzednim sezonie musiał awaryjnie wskoczyć do składu. Hiszpan pokazał się wówczas z przeciętnej strony.
Z kolei na Santiago Bernabeu Carlo Ancelotti ma do dyspozycji Thibaut Courtois i Andrija Łunina. W pewnym momencie przyszłość Ukraińca stanęła jednak pod znakiem zapytania. Hiszpańskie media podawały, że 25-latek chce grać w pierwszym składzie, a trener nie może mu tego zagwarantować.
Łukasz Wiśniowski, dziennikarz Meczyki.pl, ujawnił, że Szczęsny poważnie myślał o możliwych przenosinach do Realu. Rozmawiał nawet na ten temat z Thibaut Courtois. Ostatecznie taki ruch nie stał się faktem, ponieważ Łunin pozostał w ekipie mistrzów Hiszpanii.
- Wojtek ma dom w Marbelli, mieszka w Hiszpanii, kocha ją, uważa, że tam teraz będzie spędzał większość czasu. Z wielu powodów - pogoda, klimat, to, że to miejsce podoba się jego rodzinie. Więc rozważał opcje hiszpańskie. I gdyby puzzle ułożyły się tak, że np. zwolniłoby się miejsce drugiego bramkarza w Realu Madryt, co było obiektem medialnych spekulacji, to była szansa, że Wojtek by tam trafił - zdradził Łukasz Wiśniowski na kanale Meczyki.pl.
- Wojtek sam próbował zasięgnąć języka u Thibaut Courtois, z którym rozmawiał, pytając go o to, jak to wygląda w Realu Madryt. Ale wiemy, że Carlo Ancelotti potwierdził pozostanie Łunina w drużynie. A tam myślę, że Wojtek nawet nie brałby pod uwagę względów finansowych. Mógłby zaakceptować kontrakt z jego perspektywy trochę symboliczny. Samo bycie w Realu Madryt, trenowanie z tymi piłkarzami byłoby nie lada doświadczeniem - dodał Wiśniowski.
Oglądaj odcinek o kulisach zakończenia kariery przez Wojciecha Szczęsnego:

Przeczytaj również