"Szczęśliwy traf". Rummenigge ocenił nowego trenera Bayernu

Bayern po decyzji o rozstaniu z Thomasem Tuchelem bardzo długo szukał nowego szkoleniowcy. Kolejni kandydaci nie byli zainteresowani pracą w Monachium. Niespodziewanie wybór padł na Kompany'ego, który wcześniej prowadził Burnley. Karl-Heinz Rummenigge przekonuje, że była to dobra decyzja.

- Jestem bardzo zadowolony, bo znaleźliśmy drogę powrotną do pewnej pozytywnej kultury gry. Lubię ten wysoki pressing. Przypominają mi się czasy Juppa Heynckessa, Pepa Guardioli, Carlo Ancelottiego czy Hansiego Flicka. Wtedy celebrowaliśmy coś w rodzaju radosnego futbolu. Nasza gra znów stała się atrakcyjna - cieszy się Rummenigge.

- Myślę, że Kompany to dla nas szczęśliwy traf. Czasami los pomaga. Liczba odmów, z którymi niestety musiał zmierzyć się Eberl, sprawiła, że skończyliśmy z trenerem, którego potrzebowaliśmy. Drużynie i kibicom podoba się ten styl gry. Futbol musi dawać radość. Dlatego dzieci grają w piłkę. Teraz widać to w naszej drużynie - dodał.

Wpływ na zatrudnienie Kompany'ego miał też Guardiola. Hiszpan kiedyś pracował w Bayernie, a w Manchesterze City trenował Kompany'ego.

- Eberl poprosił mnie, żebym porozmawiał z Guardiolą, bo jestem jego przyjacielem. Powiedziałem Pepowi, że potrzebuję uczciwej analizy. Rozmawialiśmy przez telefon przez prawie dwie godziny. Krótko mówiąc: powiedział, że jest całkowicie przekonany, że Kompany jest właściwym trenerem dla Bayernu - zdradził Rummenigge.

Bayern prowadzi w Bundeslidze, ale ma tyle samo punktów, co drugi w tabeli Lipsk. W sobotę zagra z VfB Stuttgart.