Szczególny gol Grosickiego, strzelił byłemu klubowi. Pogoń Szczecin wciąż w grze o mistrzostwo [WIDEO]

Walka o mistrzostwo Polski zapowiada się w tym sezonie pasjonująco. W grze o tytuł są trzy zespoły - Lech Poznań, Pogoń Szczecin oraz Raków Częstochowa. Ten ostatni zespół wygrał w sobotę z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.

"Portowcy" mieli zdecydowanie trudniejszą przeprawę w Białymstoku. Spotkanie od początku było wyrównane, choć przez długi czas brakowało klarownych sytuacji podbramkowych. Zmieniło się to dopiero w 25. minucie.

Wówczas Bojan Nastić świetnie zagrał do Diego Carioki, a ten oddał strzał na bramkę Dantego Stipicy. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wylądowała w siatce, a Jagiellonia wyszła na prowadzenie.

Na odpowiedź "Portowców" nie trzeba było czekać zbyt długo. W 34. minucie do wyrównania doprowadził Kamil Grosicki, który w przeszłości grał w barwach "Jagi". Po trafieniu starał się nie okazywać radości.

W drugiej części spotkania Pogoń naciskała, starając się zdobyć bramkę na wagę trzech punktów. Dobrej sytuacji nie wykorzystał Maciej Żurawski, którego uderzenie wybronił Steinbors.

W 73. minucie goście dopięli swego. Bohaterem został jeden z rezerwowych, Kamil Drygas, który najprzytomniej zachował się w podbramkowym zamieszaniu.

Dzięki temu Pogoń wygrała 2:1, choć wynik mógł być wyższy. Po szybkiej kontrze Grosicki wyłożył piłkę do Kucharczyka, ale w pojedynku z tym ostatnim górą był bramkarz "Jagi".

Zwycięstwo "Portowców" sprawiło, że awansowali oni na pozycję lidera PKO Ekstraklasy. Wieczorem głównym rywalom postara się odpowiedzieć Lech, który zmierzy się z Wisłą Płock.