"Szanujemy Lecha, ale się go nie boimy"

"Szanujemy Lecha, ale się go nie boimy"
Marcin Kadziolka/Shutterstock
- W piątek przed nami trudny mecz, bo Lech jest mocnym rywalem. Szanujemy ich, lecz się nie boimy. Jestem pewny, że przy wsparciu kibiców stać nas na zwycięstwo. I damy z siebie wszystko, by wygrać! - zapewnia w rozmowie z oficjalną witryną Wisły Kraków Petar Brlek.


Dalsza część tekstu pod wideo
- Wygrywamy i wszystko wygląda pozytywnie. Najważniejsze jednak, żebyśmy nie spoczęli na laurach i dalej kroczyli tą ścieżką - zaznacza pomocnik, który w ostatnim czasie jest jednym z ważniejszych ogniw w ekipie Kiko Ramireza.


- Szkoleniowiec we mnie wierzy, to na pewno też ma swój wpływ. Dostaję więcej szans na grę. Nie znam dokładnie przyczyn mojej lepszej dyspozycji, ale liczy się efekt - dodaje Brlek.


Zawodnik nie ukrywa, że Kolejorz nie jest łatwym przeciwnikiem. - Szanujemy poznaniaków, lecz się ich nie boimy. Jestem pewny, że dzięki dopingowi kibiców stać nas na zwycięstwo. I damy z siebie wszystko, by to zrobić - podsumowuje.


Piątkowy pojedynek rozpocznie się punktualnie o 20:30.

Przeczytaj również