Szalony eksperyment Ancelottiego. Nie ma innego wyjścia

Tydzień temu "Królewscy" rozbili Osasunę 4:0. Wysokie zwycięstwo zostało okupione aż trzema poszkodowanymi zawodnikami.

Eder Militao zerwał więzadło krzyżowe, co prawdopodobnie eliminuje go z gry do końca sezonu. W najbliższych tygodniach Ancelotti nie będzie mógł też skorzystać z usług Lucasa Vazqueza i Rodrygo, którzy doznali kontuzji mięśniowych.

Uraz Lucasa sprawia, że trener nie ma do dyspozycji żadnego prawego obrońcy. Wcześniej w meczu z Villarrealem Dani Carvajal też zerwał więzadło.

W drugiej połowie meczu z Osasuną Fede Valverde został awaryjnie przesunięty na bok defensywy. Reprezentant Urugwaju spisał się dobrze w nietypowej dla siebie roli.

AS podał, że nominalny pomocnik będzie teraz regularnie występował na prawej obronie. Ancelottiemu spodobał się poziom prezentowany przez "ósemkę" na tle Osasuny. Wychowanek Penarolu sprawdzi się w roli defensora do momentu wyleczenia kontuzji przez Lucasa Vazqueza.

W tym sezonie Valverde wystąpił w 17 spotkaniach Realu. Zaliczył w nich trzy gole i dwie asysty.

"Los Blancos" plasują się na drugiej lokacie w tabeli ligi hiszpańskiej. Po przerwie reprezentacyjnej zmierzą się z Leganes.