Szalone plany Davida Beckhama. Anglik chce ściągnąć do MLS Leo Messiego i Luisa Suareza

"Becks" jest jednym ze współwłaścicieli Interu Miami. Klub powstał w 2018 roku, a dwa lata później rozpoczął zmagania w amerykańskiej lidze MLS.

Beckham od początku podkreślał, że jednym z założeń jest sprowadzenie do drużyny uznanych piłkarzy z doświadczeniem w najsilniejszych europejskich ligach. Dlatego swego czasu na Florydę przenieśli się Gonzalo Higuain czy Blaise Matuidi.

Teraz Beckham planuje wzmocnienia z jeszcze wyższej półki. "Marca" informuje, że Inter Miami zagiął parol na Messiego i Suareza, którzy przez lata grali razem w Barcelonie. Amerykański zespół postara się sprowadzić obu napastników, kiedy staną się oni wolnymi zawodnikami.

- Beckham pracuje, aby zmienić w Miami w jedną ze stolic futbolu. Chciałby, żeby piłkarscy bracia, czyli Messi i Suarez, znów spotkali się w jednej drużynie - czytamy w hiszpańskiej prasie.

W przypadku Suareza przenosiny do MLS byłyby możliwe już w lipcu. Po zakończeniu sezonu wygaśnie bowiem jego umowa z Atletico Madryt. Niewiele wskazuje na to, aby Urugwajczyk zamierzał pozostać dłużej na Wanda Metropolitano.

W przypadku Leo Messiego kibice Interu Miami musieliby uzbroić się w cierpliwość. Jego umowa z PSG obowiązuje do 1 lipca 2023 roku.