Szalona pogoń Polski! Fenomenalne starcie z Chorwacją [WIDEO]

Szalona pogoń Polski! Fenomenalne starcie z Chorwacją [WIDEO]
Piotr Matusewicz / pressfocus
Spotkanie Polski z Chorwacją było absolutnie szalone. Biało-czerwoni po niezwykłym boju zremisowali z "Vatrenimi" 3:3. Podopieczni Michała Probierza przedłużyli swoje marzenia o awansie do ćwierćfinałów Ligi Narodów.
Na początku meczu aktywny był Sebastian Szymański. W 4. minucie strzał pomocnika Fenerbahce został zablokowany. Powstrzymany przez obrońców rywali został też Nicola Zalewski.
Dalsza część tekstu pod wideo
Polska objęła prowadzenie po skutecznym strzale Piotra Zielińskiego. Znakomicie w tej akcji zachował się Kacper Urbański, który zanotował pierwszą asystę w reprezentacji.
Polska nie chciała cofnąć się do obrony po strzeleniu gola. Jakub Kiwior spróbował swoich sił z dystansu, ale przestrzelił. Niecelnie z rzutu wolnego uderzył Jakub Moder.
W 20. minucie Chorwaci doprowadzili do remisu. Po centrze Luki Modricia z rzutu wolnego Paweł Dawidowicz wybił piłkę. Borna Sosa dopadł do futbolówki i zaskoczył Marcina Bułkę idealnym uderzeniem.
"Vatreni" niestety poszli za ciosem. W 24. minucie Petar Sucić wpadł w pole karne i lewą nogą wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Polacy byli kompletnie zagubieni. W 26. minucie Dawidowicz zanotował asystę drugiego stopnia przy trafieniu Chorwatów. Piłkę przejął Sucić, dograł do Baturiny, który wykonał wyrok.
W pewnym momencie doszło do przypadkowego zderzenia Bułki z Bednarkiem. Stoper Southampton przez chwilę zwijał się z bólu, ale zdołał wrócić do rywalizacji.
W 35. minucie Kamiński mógł zdobyć bramkę kontaktową. Wahadłowy Wolfsburga przegrał rywalizację z Livakoviciem. Niedługo potem kontuzjowanego Dawidowicza musiał zmienić Kamil Piątkowski.
W 45. minucie Zalewski trafił do siatki. Zawodnik Romy zabrał się z piłką w polu karnym, po czym lewą nogą pokonał Livakovicia.
Jeszcze przed przerwą Kamiński mógł doprowadzić do remisu. 22-latek stanął oko w oko z Livakoviciem, jednak uderzył prosto w rywala. Do przerwy Chorwaci prowadzili 3:2.
Na początku drugiej połowy Livaković obronił strzał Zalewskiego. W 55. minucie Bułka nie dał się zaskoczyć Modriciowi, który huknął z dystansu. Golkiper Nicei złapał też futbolówkę po uderzeniu Kramaricia. Następnie Matanović próbował zaskoczyć Bułkę. Rykoszet od Kiwiora mógł zmylić naszego bramkarza, ale i tak zdołał on zanotować skuteczną paradę.
W 62. minucie Probierz przeprowadził potrójną zmianę. Na murawie zameldowali się Lewandowski, Ameyaw i Oyedele, zajmując miejsca Kamińskiego, Świderskiego oraz Modera. Tuż po wejściu "Lewy" nie trafił czysto w piłkę po dośrodkowaniu Szymańskiego z prawego skrzydła.
W 65. minucie Zalewski urwał się na lewej flance, ominął Perisicia, ale posłał zbyt wysoką centrę. Ameyaw nie zdołał oddać strzału głową. W odpowiedzi Modrić wdał się w pojedynek z Piątkowskim w polu karnym Polski. Akcja została przerwana, ponieważ wcześniej Kramarić był na spalonym.
W 68. minucie Polska doprowadziła do remisu. Lewandowski dograł do Szymańskiego, który popisał się fantastycznym uderzeniem z dystansu.
Bednarek mógł wyprowadzić naszą reprezentację na prowadzenie. Stoper Southampton nie wykorzystał centry z rzutu wolnego. W międzyczasie urazu doznał Zieliński, którego zmienił Kapustka.
W 76. minucie Livaković wyleciał z boiska. Bramkarz Fenerbahce brutalnie kopnął Lewandowskiego, za co obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę.
W końcówce Polska nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Próbował Ameyaw, ale nie strzelił premierowego gola w narodowych barwach. W doliczonym czasie gry Urbański huknął jeszcze w trybuny.
Mecz zakończył się wynikiem 3:3. Za miesiąc odbędzie się kolejne zgrupowanie. Polska zagra z Portugalią na wyjeździe (15 listopada) i ze Szkocją u siebie (18 listopada).
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos15 Oct · 22:40
Źródło: własne

Przeczytaj również