Szaleństwo na San Siro! To miał być historyczny rekord Ligi Mistrzów [WIDEO]

Szaleństwo na San Siro! To miał być historyczny rekord Ligi Mistrzów [WIDEO]
screen
AC Milan miał niespodziewane problemy w rywalizacji z Club Brugge w trzeciej kolejce Ligi Mistrzów. Ekipa Paulo Fonseki zdołała jednak odnieść zwycięstwo 3:1. W końcówce 16-letni Francesco Camarda próbował zapisać się w historii Champions League.
Milan mógł fatalnie rozpocząć to spotkanie. W 2. minucie Mike Maignan uratował "Rossonerich", broniąc strzał Christosa Tzolisa. Po chwili precyzji w polu karnym gospodarzy zabrakło Ferranowi Jutgli. W 7. minucie Maignan wygrał jeszcze jeden pojedynek z Tzolisem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kilkadziesiąt sekund później poprzeczka uratowała Milan po próbie Ordoneza. Podopieczni Paulo Fonseki prosili się o kłopoty.
Dopiero po kwadransie zawodnicy z San Siro próbowali przejąć kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Youssouf Fofana podłączył się do ataku, po czym posłał piłkę obok słupka. W 28. minucie Rafael Leao znakomicie wypatrzył Christiana Pulisica, którego zatrzymał Simon Mignolet.
W 34. minucie Milan otworzył wynik. Po centrze Pulisica z rożnego zakotłowało się pod bramką Mignoleta. Finalnie piłka wpadła do siatki, a bramkę zapisano na konto Amerykanina.
Od 40. minuty Club Brugge musiało grać w dziesiątkę. Raphael Onyedika obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę po brutalnym faulu na Tijjanie Reijndersie. Środkowy pomocnik potrzebował pomocy medycznej, ale na szczęście nie doznał kontuzji i zdołał wrócić do gry.
Do przerwy Milan prowadził 1:0. W 46. minucie na murawie zameldowali się Hugo Vetlesen i Kyriani Sabbe. To właśnie ta dwójka wykreowała akcję bramkową na 1:1. Sabbe skorzystał z podania Vetlesena i pewnym strzałem pokonał Maignana.
Asa z rękawa wyciągnął też Paulo Fonseca. Trener Milanu wprowadził na murawę Okafora, który błyskawicznie zanotował asystę do Reijndersa.
W 72. minucie "Rossoneri" podwyższyli prowadzenie. Chukwueze zwiódł Vanakena, wyłożył piłkę Reijndersowi, a ten skompletował dublet.
Na kwadrans przed końcem meczu na murawie zameldował się Francesco Camarda. 16-latek został najmłodszym Włochem, który zagrał w Lidze Mistrzów.
W końcówce Camarda głową trafił do siatki. Euforia 16-latka została przerwana, ponieważ bramkę anulowano z powodu spalonego. Włoch mógł zostać najmłodszym strzelcem gola w historii Ligi Mistrzów.
Milan ostatecznie wygrał 3:1. W następnej kolejce Ligi Mistrzów "Rossoneri" zmierzą się z Realem Madryt, a Club Brugge z Aston Villą.
Redakcja meczyki.pl
Adam KłosWczoraj · 20:42
Źródło: własne

Przeczytaj również