Szachtar Donieck nie zgadza się na sprzedaż Mudryka. Dyktują kosmiczne warunki. "60 mln to za mało"

Szachtar Donieck nie chce przystać na obecne oferty spływające za Mychajło Mudryka. Przedstawiciele ukraińskiego klubu poinformowali, że propozycje Arsenalu są nie do zaakceptowania.
Mychajło Mudryk od dłuższego czasu znajduje się na radarze Arsenalu. Londyński klub w końcu przystąpił do akcji i złożył ofertę opiewającą na 60 milionów euro.
Propozycja ta została jednak odrzucona przez Szachtar Donieck. Ukraińcy dyktują swoje warunki, a słowa wicedyrektora zespołu świadczą o tym, jaka kwota będzie w stanie skłonić ich do sprzedaży utalentowanego skrzydłowego.
- 60 milionów euro to za mało, żeby podpisać kontrakt z Mudrykiem. Nasz dyrektor powiedział, że potrzebujemy oferty bliższej transferowi Grealisha niż Antony'ego - rzucił Carlo Nicolini.
Wspomniani przez działacza Anglik i Brazylijczyk zmieniali swoje kluby za 117,5 mln euro oraz 95 mln euro. Wygląda więc na to, że Arsenal musiałby wyłożyć na stół ponad 100 mln euro. Na ten moment nie wiadomo, czy "Kanonierzy" zdecydują się na taki krok.
21-letni Mychajło Mudryk wystąpił w donieckim zespole 44 razy, strzelił 12 goli i zanotował 17 asyst. Jego kontrakt jest ważny do 31 grudnia 2026 roku.