"Sytuacja trudna, ale nie tragiczna". Wiceprezes Legii Warszawa o transferach do klubu

Legia kończy nieudany sezon. Nie tylko nie zdobędzie w nim żadnego trofeum, ale nawet nie zakwalifikuje się do europejskich pucharów. Na sześć kolejek przed końcem zajmuje dopiero dziewiąte miejsce w tabeli.

Choć Legię czeka poważna przebudowa z przyjściem nowego trenera na czele, to jej założenia na kolejne rozgrywki są bardzo ambitne.

- Na pewno w przyszłym roku nie będziemy zmieniali celów sportowych. Tym celem będzie mistrzostwo Polski - powiedział Herra w rozmowie z "Interią".

Legia nie będzie miała wielkich pieniędzy na wzmocnienia. Możliwości dyrektora sportowego Jacka Zielińskiego wydają się ograniczone.

- Sytuacja działu sportu jest trudna, ale nie tragiczna. Wiemy jakie mamy liczby, możemy je porównać z innymi klubami i muszę powiedzieć, że mamy naprawdę dobry budżet. I Jacek Zieliński będzie mógł z niego skorzystać - wyjaśnił wiceprezes Legii.

Herra liczy, że klub za jakiś czas pozyska spore środki z tytułu sprzedaży do nazwy stadionu.

- Uważam, że mamy potencjał, aby rozmawiać o wyższych kwotach niż PGE Narodowy. Siła i wartość marki "Legia" jest magiczna, to mogę powiedzieć - stwierdził Herra.