Świetne wieści dla Polski, unikniemy potęgi w barażach! Gol w doliczonym czasie dał wygraną Holendrom [WIDEO]
Reprezentacja Holandii w poniedziałkowy wieczór praktycznie zapewniła sobie awans na EURO 2024. "Pomarańczowi" po golu Virgila van Dijka z 93. minuty rzutem na taśmę pokonali Greków.
"Oranje" zajmują dopiero trzecie miejsce w tabeli grupy B, lecz rozegrali mniej spotkań od większości rywali. Wszystko dlatego, że brali udział w finałowym turnieju Ligi Narodów.
Holendrom kibicować mogą z pewnością także polscy fani - awans tej drużyny na EURO 2024 spowoduje, że unikniemy "Pomarańczowych" w barażach. W poniedziałkowy wieczór podopieczni Ronalda Koemana mierzyli się na wyjeździe z Grecją.
Gospodarze potrzebowali wygranej przed własną publicznością i od początku ruszyli do ataku. Verbruggen obronił strzał Mavropanosa, a po drugiej stronie boiska Vlachodimos poradził sobie z uderzeniem Reijndersa.
Bramkarz Greków w 25. minucie faulował w polu karnym Virgila van Dijka. Po chwili naprawił jednak swój błąd, broniąc uderzenie Wouta Weghorsta z jedenastu metrów. W efekcie na przerwę oba zespoły schodziły przy remisie 0:0.
W drugiej połowie aktywny w drużynie "Pomarańczowych" był między innymi Steven Bergwijn. W 47. minucie Vlachodimos po raz kolejny był na posterunku, broniąc strzał skrzydłowego. Później po raz kolejny był górą w starciu z Reijndersem.
Grecy starali starali się odpowiedzieć, ale brakowało im precyzji. Niecelnie główkował choćby Ioannidis. Gdy wydawało się, że wynik już się nie zmieni, w końcówce spotkania Holendrzy zyskali kolejny rzut karny.
Arbiter długo oglądał całą sytuację na monitorze VAR, ale podtrzymał decyzję o faulu na Dumfriesie. Tym razem do piłki podszedł Virgil van Dijk i zachował zimną krew, dając "Oranje" trzy punkty. Później mieliśmy jeszcze jedną analizę VAR, lecz tym razem arbiter nie wskazał na jedenasty metr.
Wygrana gości 1:0 sprawia, że jedną nogą są oni już na EURO 2024. Do awansu potrzebują jednego zwycięstwa w dwóch meczach, a zmierzą się między innymi z najsłabszym w grupie Gibraltarem.