Świderski jedynie rezerwowym? Stanowcze słowa Greka o Polaku

Karol Świderski znów zagra w Grecji. Kadrowicz Michała Probierza trafił do Panathinaikosu z Charlotte FC. Wcześniej zaś reprezentował PAOK.

"Koniczynki" wyłożyły na Polaka dwa miliony euro. To dla nich najdroższe, bo jedyne wzmocnienie w zimowym okienku. Mimo tego 28-latek nie ma zagwarantowanej gry w pierwszym składzie.

Reprezentant biało-czerwonych będzie musiał rywalizować z Fotisem Ioannidisem. Reprezentant Grecji pełni rolę kapitana, jest też największą gwiazdą zespołu. W tym sezonie wystąpił w 27 meczach, zdobył sześć bramek i dorzucił asystę.

- Z pewnością Ioannidis będzie główną postacią, ale przy tak wielu meczach do rozegrania potrzeba będzie zawodnika, który może również zrobić różnicę dzięki zdobywaniu bramek. Głównym zadaniem Świderskiego będzie gra, gdy Ioannidis będzie potrzebował odpoczynku, a także wchodzenie z ławki i dawanie rozwiązań, gdy zespół będzie potrzebował gola. Oczywiście, jestem pewien, że jeśli będzie w dobrej formie, może także wystąpić od pierwszych minut w poszczególnych meczach - powiedział dziennikarz Sotiris Mykoniou w rozmowie z WP Sportowe Fakty.

Poza ligą oraz krajowym pucharem, Panathinaikos rywalizuje w Lidze Konferencji. Grecki gigant zajął 13. miejsce w fazie ligowej, a w 1/16 finału zmierzy się z Vikingurem.