Superpuchar dla Realu! Wymarzony debiut Mbappe [WIDEO]

Atalanta od początku grała agresywnie. Real miał problem ze złapaniem rytmu, ale i bez niego stworzył groźną sytuację. W 17. minucie po wrzutce w pole karne piłka była minimalnie poza zasięgiem Viniciusa.

Atalanta była blisko objęcia prowadzenia w 24. minucie. Okoliczności były kuriozalne: De Roon wstrzelił piłkę w pole karne, ta odbiła się od Militao i trafiła w spojenie słupka z poprzeczką. Chwilę później kąśliwy strzał z dystansu oddał Ederson.

Atalanta mogła mieć kolejną okazję w 34. minucie. Z kontrą ruszył Lookman, ale źle zabrał się z piłką i jego akcję przerwał Ruediger.

Real miał znakomitą okazję w doliczonym czasie pierwszej połowy. Do piłki w polu karnym doszedł Rodrygo, kropnął mocno, ale tylko w poprzeczkę.

Na początku drugiej połowy zerwał się Mbappe, wpadł w pole karne, ale strzelił bardzo niecelnie. Odpowiedź Atalanty była mocna. Na bramkę główkował Pasalić, ale świetną interwencją popisał się Courtois.

Real się rozkręcał. Prowadzenie objął w 59. minucie. Mendy przejął piłkę na połowie Atalanty, oddał ją Bellinghamowi, który uruchomił Viniciusa. Brazylijczyk w polu karnym pociągnął do linii końcowej i zagrał do niepilnowanego Valverde. Ten z bliska wbił piłkę do siatki.

Na bramkę Atalanty zaczęły sunąć kolejne ataki. Znakomitej sytuacji nie wykorzystał Vinicius, który przegrał pojedynek z Musso. Bramkarz Atalanty nie miał nic do powiedzenia w 68. minucie, gdy pod poprzeczkę piłkę zapakował Mbappe. Debiut w Realu uświetnił premierowym golem.

"Królewscy" do końca kontrolowali przebieg gry. Atalanta nie miała argumentów, by odwrócić losy spotkania.