Superliga zmieniła nazwę! Ujawniono system nowych rozgrywek
Superliga kontratakuje i... ogłasza zmianę nazwy. A22, organizator planowanych rozgrywek, domaga się ich uznania ze strony UEFA.
Pomysł powołania do życia Superligi funkcjonuje od wielu lat. Pomysłodawców nie złamała nieudana próba z 2021 roku. Inicjatywę niestrudzenie popiera Real Madryt.
Nowe paliwo inicjatywie dał zeszłoroczny wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Uznał on, że przepisy FIFA i UEFA, które w praktyce przyznają im wyłączność na organizowanie rozgrywek piłkarskich, jest niezgodny z prawem konkurencji.
Dziennik AS podał, że A22 powołała się na ten wyrok w piśmie przesłanym do UEFA. Na 20 stronach podmiot tłumaczy, dlaczego liczy na oficjalne uznanie ze strony UEFA i przedstawia koncepcję rozgrywek.
Te oficjalnie mają się nazywać nie Superliga, lecz Unify League. Ma w niej występować 96 klubów podzielonych na cztery poziomy. W dwóch najwyższych ligach - Star i Gold - grałoby 16 drużyn. W dwóch następnych, nazwanych Blue i Union, rywalizowałyby po 32 ekipy. Przepustką do rywalizacji byłyby wyniki w ligach krajowych.
Na każdym poziomie uczestnicy byliby podzieleni na ośmiozespołowe grupy, w których każdy z każdym rozgrywaliby mecz i rewanż. Najlepsi rywalizowaliby później w fazie pucharowej.
Wszystkie mecze byłyby dostępne za darmo na specjalnej platformie streamingowej. Chętni na wykupienie abonamentu uwolniliby się od większości reklam i otrzymali dostęp do kilku zaawansowanych opcji. Sami mogliby wybierać kamerę, z jakiej oglądaliby transmisję.