Sturridge narzeka na taktykę Kloppa

Daniel Sturridge narzeka, że Juergen Klopp nie wystawia go na środku ataku.
Anglik ostatnio gra jako prawoskrzydłowy, co nie do końca mu się podoba. W roli wysuniętego napastnika Klopp widzi Roberto Firmino.
- Piłka nożna to gra zespołowa. Jeśli trener wystawi mnie na jakiejś pozycji, to muszę tam grać. Nie jestem z tego zadowolony, po prostu muszę wykonywać określone zadania - mowi Sturridge.
- Kiedy gra się na pozycji, do której nie jest się przyzwyczajonym, wszystko jest inne. Nie można przecież grać tak jak środkowy napastnik, gdy trzeba biegać na skrzydle. Dla mnie jest to trudne. W nowoczesnym futbolu trzeba być elastycznym, ale wszyscy wiedzą, że najlepiej czuję się na środku ataku. W polu karnym gram na autopilocie. Wiem jak się poruszać, mam instynkt strzelecki. Na boku boiska jest zupełnie inaczej - kończy gracz Liverpoolu.