Strzał w... aut. W Anglii powiało Ekstraklasą [WIDEO]
Alexis Mac Allister z Liverpoolu wyraźnie dostarczył radości fanom Ipswich Town. Takich uderzeń nie widzi się często.
Chociaż pierwsza połowa meczu z Ipswich Town wybitnie nie układała się Liverpoolowi, potem "The Reds" wrócili na właściwe tory. Ostatecznie wygrali 2:0.
Rezultat mógł przemawiać jeszcze bardziej na korzyść podopiecznych Arne Slota. W doliczonym do drugiej odsłony czasie gry mieli oni bowiem rzut rożny.
Dominik Szoboszlai wykonywał korner z lewej strony boiska. O piłkę powalczył Virgil van Dijk, ale defensorzy rywali chwilowo oddalili zagrożenie bramkowe.
Chwilowo, ponieważ do futbolówki dobiegł ustawiony przed polem karnym Alexis Mac Allister. Wydawało się, że czeka nas precyzyjne uderzenie z dystansu.
No właśnie, wydawało się. Argentyńczyk kompletnie stracił orientację, źle złożył się do strzału i kropnął dosyć niecelnie. Na tyle, że piłka... wyszła na aut!
Więcej goli już nie padło, jednak Arne Slot i tak mógł być zadowolony. Stał się pierwszym menedżerem "The Reds" w XXI wieku, który zwyciężył w debiucie.