"Straciłem tę umiejętność". Słynny sędzia uderzył w system VAR. Wyjaśnił, jak powtórki zaszkodziły arbitrom
Mark Clattenburg twierdzi, że wprowadzenie systemu VAR zepsuło sędziowanie. Jego zdaniem arbitrzy boją się teraz podejmować decyzje.
Na Wyspach Brytyjskich znów trwa debata o VAR. Przyczyną są wydarzenia z ostatniej kolejki Premier League, gdy sędziowie obsługujący system albo zapominali wyznaczyć linię spalonego, albo prowadzili ją od złego zawodnika. Ich decyzje wpłynęły na wyniki meczów Arsenal - Brentford i Crystal Palace - Brighton.
Choć VAR generalnie pomógł wyjaśnić część spornych sytuacji, to jego wprowadzenie nie jest oceniane jednoznacznie nawet przez sędziów. Clattenburg uważa, że wideoweryfikacja negatywnie wpływa na ich zachowanie na boisku.
- VAR spowodował duży problem. Przytrafiło mi się to, gdy wyjechałem sędziować do Chin. Straciłem umiejętnośc do podejmowania decyzji. Postawiłem na VAR. Tak było mi wygodnie - stwierdził Clattenburg.
- Czasami sędzia może potrzebować VAR, ale nie w takim zakresie, jak teraz jest używany. Ja bałem się podejmować decyzję. Widzę to też u innych sędziów - dodał Anglik.
Clattenburg zwraca też uwagę na to, że VAR nie pomaga wyjaśnić wszystkich spornych sytuacji. Niektóre nie kwalifikują się do rozstrzygnięcia w ten sposób. Inne nawet po obejrzeniu powtórek pozostają niejasne.
- Z VAR pozostały problemy, które były znane wcześniej. Różnica jest taka, że sędziowie nie podejmują już decyzji - podsumował Clattenburg.