Steven Gerrard chce w Arabii Saudyjskiej lidera Liverpoolu. Negocjacje mają być bardzo zaawansowane

Kluby z Saudi Pro League na potęgę kupują piłkarzy z czołowych lig europejskich. Do gry na Bliskim Wschodzie zostali już przekonani m.in. Karim Benzema, N'Golo Kante, Kalidou Koulibaly czy Roberto Firmino. Ostatni z nich przeszedł do Al-Ahli po latach spędzonych w Liverpoolu.

Saudyjskim śladem Firmino może podążyć następny wieloletni filar ekipy "The Reds". O całej sprawie informuje "L'Equipe".

Według doniesień Al-Ettifaq, w którym od niedawna pracuje legenda angielskiego klubu Steven Gerrard, interesuje się sprowadzeniem Jordana Hendersona. Pomocnik przejął na Anfield schedę właśnie po "Steviem G" jako kapitan i lider drugiej linii.

Obaj grali razem od 2011 do 2015 roku, a teraz znów mogą współpracować. Nie wiadomo jednak, czy Henderson zgodzi się na przenosiny do Arabii Saudyjskiej. O zachowanie miejsca w składzie LFC może być mu jednak trudno. Zespół Juergena Kloppa wzmocnił bowiem Alexis Mac Allister, naturalnie szykowany do podstawowego składu.

Kontrakt Hendersona obowiązuje do 2025 roku, a więc Liverpool na pewno zarobiłby na nim pieniądze. Koszty nie stanowią problemu dla bogatych klubów z SPL.

Dziennikarz "L'Equipe" Loic Tanzi twierdzi nawet, że negocjacje ws. przejścia pomocnika do Al-Ettifaq są bardzo zaawansowane.