Stępiński: Chievo jest trochę jak Termalica Bruk-Bet Nieciecza

Mariusz Stępiński w rozmowie z "Łączy Nas Piłka" odniósł się do osiągnięć polskich zawodników w tym sezonie Serie A.
Napastnik Chievo jest pewien, że rosnąca kolonia polskich piłkarzy we Włoszech przełoży się na poziom kadry Jerzego Brzęczka.
- To też będzie bardzo dobre dla reprezentacji Polski. Wyjeżdżamy do zagranicznych klubów i mamy możliwość grania przeciwko lepszym zespołom niż u nas w kraju - ocenił.
Stępiński podkreśla, że Włochy są idealnym miejsce do rozwoju dla Polaków.
- Włoskie kluby pokochały polskich zawodników. Z drugiej strony Polacy świetnie się tu czują i pokochali życie we Włoszech - dodał.
- We Włoszech wszyscy są pod wrażeniem strzeleckiej formy Piątka. Tym bardziej że przyszedł piłkarz, którego kompletnie nie znali i „pozamiatał” w Serie A. To naturalne więc, że jest o nim bardzo głośno - zapewnił.
Stępiński skomentował również sytuację swojego klubu. Chievo zajmuje ostatnie miejsce w Serie A, ale piłkarz nie traci nadziei na utrzymanie w lidze.
- We Włoszech, poza kibicami Chievo, nikt zbytnio nie jest przychylny mojej drużynie. Gdybym miał porównać do polskiej ligi, to Chievo jest trochę jak Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Na trybunach jest niezbyt wielu kibiców, jak na pojemność stadionu. Fani chyba jednak widzą, że nie poddajemy się i próbujemy odwrócić losy. Mam nadzieję, że jeszcze nas nie skreślają - zakończył.