Stanowski załamany fatalnym występem reprezentacji. "Nie dało się na to patrzeć. Było mi wstyd"

Stanowski załamany fatalnym występem reprezentacji. "Nie dało się na to patrzeć. Było mi wstyd"
screen yt
Reprezentacja Polski ostatecznie zremisowała ze Szkocją 1:1 (0:0) w meczu towarzyskim. Występ "Biało-Czerwonych" nie wywołał jednak zbyt wielu pozytywnych reakcji. Postawę kadry skrytykował także Krzysztof Stanowski.
"Biało-Czerwoni" przez większą część spotkania musieli uznawać wyższość gospodarzy. To Szkoci prowadzili grę, lepiej operowali piłką, stworzyli sobie więcej dogodnych okazji. Gdyby nie świetna postawa Łukasza Skorupskiego (więcej TUTAJ), wynik mógłby być zgoła odmienny.
Dalsza część tekstu pod wideo
Remis udało się bowiem uratować dopiero w samej końcówce, gdy Krzysztof Piątek padł w polu karnym, a arbiter - nie bez kontrowersji - wskazał na wapno i podyktował rzut karny. Napastnik Fiorentiny trafił z jedenastu metrów, ale powodów do optymizmu nie było.
Zauważył to także Krzysztof Stanowski, który w programie "Kanału Sportowego" skrytykował grę reprezentacji w debiucie Czesława Michniewicza. Dziennikarz otwarcie wyraził swoje zdanie na temat postawy "Biało-Czerwonych".
- Marzę o takim dniu, w którym zobaczę reprezentację Polski na poziomie Szkocji z dzisiaj. Przepaść między tymi zespołami była tak kosmiczna, że było mi wstyd to oglądać - stwierdził Stanowski.
- Nie wiem jaki pomysł mieliśmy na ten mecz, ale na pewno go nie wykonaliśmy, no chyba, że to był aż tak zły pomysł. Przecież na to się nie dało patrzeć. To wyglądało na spotkanie Manchesteru City z jakimś zespołem z trzeciej ligi angielskiej. Nie byliśmy w stanie utrzymać się przy piłce przez pierwsze 45 minut - dodał.
Już 29 marca reprezentacja Polski zagra z reprezentacją Szwecji w finale baraży do katarskiego mundialu. Powodów do optymizmu brakuje, a więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk24 Mar 2022 · 23:20
Źródło: Kanał Sportowy

Przeczytaj również