Stanowski zadrwił z reprezentacji Polski. Tak skomentował obecność kibiców na meczu z Łotwą

Najbliższym rywalem reprezentacji Polski będzie Łotwa. Krzysztof Stanowski na Twitterze odniósł się do obecności kibiców na tym spotkaniu.
W trakcie trwającego zgrupowania reprezentacji Polski nasza kadra rozegra jeszcze jedno spotkanie. Podopiecznych Michała Probierza czeka towarzyska potyczka z Łotwą.
Mecz zaplanowano na 21 listopada na Stadionie Narodowym. Pierwszy gwizdek sędziego powinien zabrzmieć o 20:45.
Na ten moment nie wiadomo, jak liczna grupa fanów pojawi się na trybunach. Chociaż biało-czerwoni rozczarowują na potęgę, to mecze kadry niezmiennie gromadziły tłumy. Trzy ostatnie spotkania w Warszawie to za każdym razem frekwencja przekraczająca 50 tysięcy osób.
Tym razem jednak stać się inaczej. Waga starcia jest zupełnie inna niż w wypadku meczu eliminacyjnego, a po spotkaniu z Czechami kibice wygwizdali reprezentantów Polski, co opisywaliśmy TUTAJ.
Właśnie w kontekście wtorkowego starcia wypowiedział się ostatnio Krzysztof Stanowski. Znany dziennikarz stwierdził, że obecność na trybunach podczas wspomnianego wydarzenia jest... powodem do niepokoju.
- Podobno we wtorek podczas towarzyskiego meczu Polska - Łotwa na Stadionie Narodowym między kibicami chodzić będą wykwalifikowani terapeuci, którzy otoczą opieką wszystkie osoby zadające sobie pytania: "co ja tutaj robię" i "co poszło nie tak w moim życiu" - napisał na Twitterze.