Stanowski podsumował Francuzów. Mocne słowa

Francja ma wyniki, ale nie ma stylu. Zespół Didiera Deschampsa kolejny raz musiał wyszarpać awans. Tym razem udało się pokonać Portugalię na etapie ćwierćfinału, chociaż potrzebne były rzuty karne.

Postawę "Trójkolorowych" skrytykował już Jerzy Engel. Były selekcjoner rzucił, że momentami zawodnicy wyglądali niczym oldboje. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.

Dobrego zdania o Francuzach nie ma też Krzysztof Stanowski. W Kanale Zero zwrócił on uwagę na zaskakujące statystyki jednej z najmocniejszych reprezentacji. Trzeba pamiętać, że nadchodzący rywale Hiszpanów sami strzelili tylko jednego gola EURO 2024.

- To jest niemożliwe, jak oni doczłapali się do półfinału, bez gola strzelonego z gry. Z dwoma samobójami i rzutem karnym przeciwko Polsce. To jest najbrzydziej grający półfinalista, jakiego pamiętam - rzucił "Stano".

Francja jest pierwszym półfinalistą w historii mistrzostw Europy, który dobrnął do tego etapu, chociaż nie zdobył bramki z otwartej gry. Starcie z Hiszpanią zaplanowano na 10 lipca, ale wydaje się, że to nie "Trójkolorowi" przystąpią do rywalizacji w roli faworytów.