Stal Mielec. Adam Majewski: Trener Gąsior wykonał określoną pracę. Ja ze sztabem dokonuję pewnych modyfikacji
Stal Mielec jutro zmierzy się na wyjeździe z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Adam Majewski, trener ekipy z Podkarpacia, liczy na dobry występ swoich podopiecznych.
Rywalizacja w PKO Ekstraklasie rusza już jutro. Nowy sezon zainauguruje starcie w Niecieczy. Tam miejscowa Termalika zmierzy się ze Stalą Mielec.
Na ławce trenerskiej ekipy z Podkarpacia zadebiutuje Adam Majewski. Szkoleniowiec niecałe dwa tygodnie temu zastąpił Włodzimierza Gąsiora.
- Cieszymy się, że to my inaugurujemy rozgrywki. Przerwa między sezonami była krótka. Na szczęście nie doszło do dużych zmian kadrowych. To są tzw. derby, bo Nieciecza jest blisko Mielca. Jedziemy powalczyć o trzy punkty, wynik jest sprawą otwartą - stwierdził.
- Nie obawiam się o odporność psychiczną. Stal utrzymała się w lidze, więc jest zahartowana. Trener Gąsior wykonał określoną pracę. Ja ze sztabem dokonuję pewnych modyfikacji, ale nie odwracam niczego do góry nogami - dodał.
- Myślę, że czas będzie działać na naszą korzyść. Z Termaliką jako trener Stomilu miałem okazję rywalizować. Wiem, czego się spodziewać. Stal wydaje się faworytem, zobaczymy czy potwierdzimy to na boisku - podsumował Majewski.