"Stać ich na półfinał". Legenda polskiej piłki oceniła szanse kadry na mundialu w Katarze
Antoni Piechniczek zabrał głos w sprawie występu reprezentacji Polski na mundialu w Katarze. Były selekcjoner przyznał, że drużynę Czesława Michniewcza stać nawet na dotarcie do półfinału.
Już niebawem rozpoczną się tegoroczne mistrzostwa świata. Polska trafiła do grupy z Meksykiem, Arabią Saudyjską oraz Argentyną.
Wiele osób twierdzi, że podstawowym celem "Biało-Czerwonych" jest awans do kolejnego etapu rozgrywek. Takiego samego zdania jest Antoni Piechniczek.
- Nie należę do trenerów, którzy jak jadą na imprezę, to mówią, że jadą po mistrza. Tak może mówić szarlatan. Trzeba w tym wszystkim pokory i powiedzenia sobie, że przeciwnicy są nie gorsi od nas i też mają prawo stwierdzić, że zostaną mistrzami świata. Wymagania mam duże - chodzi o wyjście z grupy, o to, żeby nie skończyć turnieju na trzech meczach. Niektórzy mówią, że najważniejsze to jest wygrać pierwszy mecz, a po raz ostatni na inaugurację mundialu wygraliśmy z Argentyną w 1974 roku. - stwierdził w rozmowie z "Faktem".
- Jak dobrze pójdzie to stać ich na to, żeby dojść do półfinału. Przy hurraoptymizmie możemy zostać mistrzami świata - rzucił były selekcjoner.
Antoni Piechniczek zapisał się w historii jako jedyny polski trener, który dwukrotnie poprowadził kadrę na mundialu. Sztuka ta udała mu się w 1982 oraz 1986 roku. Były selekcjoner znalazł się w gronie szkoleniowców, z którymi osobiście spotkał się Czesław Michniewicz.
- Rozmawialiśmy na temat piłki. Przybliżałem mu pewne sytuacje, które przeżyłem i uważam, że są ważne. Podjęliśmy decyzję, że to, co było przedmiotem naszej rozmowy w szczegółach, to nie ujawniamy na zewnątrz. To jest filozofia trenera. Mogę powiedzieć, że poruszyliśmy problem obrońcą i jego umiejętnością wygrywania pojedynków, to mu zaakcentowałem, a on przyznał mi 100% racji - zdradził Piechniczek.