SSC Napoli. Wiceprezes PZPN we włoskich mediach: Spójrzcie na Milika. On się nie uśmiecha, nie jest szczęśliwy

Arkadiusz Milik przynajmniej do stycznia będzie siedział na trybunach Napoli, a jedyne szanse na grę może otrzymywać od selekcjonera reprezentacji Polski, Jerzego Brzęczka. Wszystko z powodu konfliktu z klubem z południa Włoch i niedoszłego letniego transferu. O sytuacji Milika mówił włoskim mediom Marek Koźmiński, dziś wiceprezes PZPN, a kiedyś piłkarz kilku tamtejszych klubów, m.in. Udinese i Brescii Calcio.

- Spójrzcie tylko na Arka. On się nie uśmiecha, nie jest szczęśliwy. Nie ma entuzjazmu do tego, co się wokół niego dzieje - powiedział Koźmiński.

Kandydat na następcę Zbigniewa Bońka uważa, że w tym zamieszaniu z Milikiem nie ma wygranych.

- Każdy stracił w tej historii. I Napoli, i sam piłkarz - uważa. - A Polska potrzebuje Milika w najwyższej formie - dodał, zwracając uwagę na problemy napastnika w kadrze.

Koźmiński przyznał też, z jakimi klubami ostatnio rozmawiał snajper "Azzurrich".

- Było sporo rozmów z wieloma zespołami, na czele z Interem i Fiorentiną. Mamy nadzieję, że w styczniu Milik zmieni klub - podkreślił Koźmiński.

Kontrakt Polaka z Napoli wygasa z końcem sezonu.