Sprzeczka Stanowskiego i Michniewicza. Poszło o… Probierza. "Bez przesady"

Krzysztof Stanowski i Czesław Michniewicz na antenie Kanału Zero zabrali głos ws. meczu Polski z Turcją (2:1). Co ciekawe, w pewnym momencie doszło między nimi do małej sprzeczki na temat… Michała Probierza.
Reprezentacja Polski pokonała Turcję (2:1) w ostatnim sparingu przed startem EURO 2024. Bramki dla biało-czerwonych zdobywali Karol Świderski i Nicola Zalewski.
Po zakończeniu spotkania były selekcjoner reprezentacji Polski, Czesław Michniewicz, w programie Kanału Zero wypowiedział się m.in. na temat obecnego szkoleniowca biało-czerwonych, Michała Probierza.
- Sam fakt, że awansowaliśmy na te mistrzostwa to duża zasługa Michała Probierza. Nie było łatwo, tego czasu nie było za wiele - stwierdził Michniewicz, ale szybko przerwał mu… Krzysztof Stanowski.
Dziennikarz Kanału Zero nie zgodził się ze słowami Michniewicza.
- Muszę Ci przerwać, bez przesady. Nie doszedł już po eliminacjach, tylko w trakcie, nie wygraliśmy z Czechami, nie wygraliśmy z Mołdawią, dało się wyjść z grupy nie przez baraże. Nie wygrywaliśmy ważnych meczów. Połowa eliminacji była pod jego wodzą. Ja lubię Michała, szanuję Michała, ale nie mówmy, że on nam uratował te eliminacje, bo on też sprawił, że się zakopaliśmy w pewnym momencie - stwierdził Stanowski.
Po chwili Michniewicz dokończył swoją myśl.
- Trafił [Probierz do reprezentacji - przyp. red.] w dobrym momencie, bo po porażce Czechów z Albanią nagle się okazało, że wygrywając swoje mecze jedziemy na mistrzostwa, bez baraży i tak dalej, i to się mimo wszystko dla nas dobrze układało. Nie wykorzystaliśmy tego, bo był ten remis z Mołdawią, ale od tego czasu już wpadek nie było - tłumaczył Michniewicz.
Reprezentacja Polski swój udział w EURO 2024 zainauguruje 16 czerwca. Biało-czerwoni zmierzą się wówczas z Holandią.