Spore ryzyko lidera Realu. Wszystko przed kluczowym meczem w LM

Brazylijczyka brakowało w ostatnich spotkaniach "Królewskich" z powodu kontuzji uda. Pierwotnie piłkarz miał wrócić na boisko w drugiej połowie grudnia.

Rehabilitacja przebiegała jednak lepiej, niż zakładano. W efekcie Vinicius już pod koniec zeszłego tygodnia wrócił do treningów z drużyną.

Według najnowszych doniesień El Chiringuito dziś zobaczymy Brazylijczyka od pierwszej minuty. Chce on zrobić wszystko, aby pomóc Realowi w kluczowym spotkaniu.

AS informuje jednak, że występ "Viniego" wiąże się ze sporym ryzykiem. Skrzydłowy wciąż nie jest bowiem w stu procentach zdrowy.

Postanowił jednak przyspieszyć powrót na boisko, aby zagrać z Atalantą. Ten mecz postrzegany jest w Madrycie jako absolutnie kluczowy.

Obecnie "Królewscy" zajmują bowiem dopiero 24. miejsce w tabeli Champions League. Ponieśli już trzy porażki, a kolejna może bardzo skomplikować kwestię awansu do fazy pucharowej.