Spór ekspertów ws. Błaszczykowskiego. Powinien zakończyć karierę reprezentacyjną? Krzynówek: Wskażcie lepszego
W dzisiejszym odcinku programu "Cafe Futbol" sporo uwagi poświęcono reprezentacji Polski oraz jednemu z kadrowiczów - Jakubowi Błaszczykowskiemu. Eksperci mieli odmienne zdania dotyczące przyszłości reprezentacyjnej skrzydłowego Wisły Kraków.
Tomasz Hajto odniósł się do słów Jerzego Brzęczka, który podkreślił, że często przecenia się potencjał polskiej reprezentacji, a przecież grają w niej piłkarze z Championship. Były obrońca stwierdził, że była to niewłaściwa wypowiedź, zaś druga liga liga angielska jest znacznie lepsza od Ekstraklasy. Ponadto podkreślił, iż takie słowa są demotywujące wobec zawodników. - To podcinanie im skrzydeł - dodał Roman Kołtoń, który w trakcie programu zwrócił także uwagę na fakt, że coraz częściej kibice określają Brzęczka mianem "wuj".
Hajto skrytykował także powołanie Jakuba Błaszczykowskiego na wrześniowe mecze reprezentacji Polski. Skrzydłowy Wisły Kraków po kilku minutach gry z Austrią musiał opuścić boisko w drugiej połowie, przez co tak naprawdę Brzęczek zmarnował na niego zmianę.
- Jeżeli już bierzesz Kubę i go powołujesz do reprezentacji, to Kuba musi grać już jedynie na prawej obronie i od początku - stwierdził. - Kuba od kwietnia zagrał dwa mecze po 90 minut. Ludzie, organizmu się nie oszuka, szczególnie u chłopaka, który był szybkościowcem. I on łapie kontuzje sam. Wpuszczasz zawodnika i od razu ci schodzi...
Były reprezentant Polski zaznaczył, że choć szanuje Błaszczykowskiego, to uważa, że powinien on wiedzieć, kiedy zakończyć karierę reprezentacyjną.
- Tu się nie ma co obrażać. Kuba zrobił wybitną karierę, jest wielką postacią, ale też trzeba wiedzieć, kiedy powiedzieć: panowie dość. To już się robi takie ciągnięcie na siłę - ocenił.
Zgodził się z nim Roman Kosecki, który przypomniał wypowiedź Błaszczykowskiego sprzed roku. Zawodnik Wisły Kraków powiedział wtedy, że sam nie zrezygnuje z występów w kadrze.
- Kuba kiedyś dał taki niefortunny według mnie wywiad, że on nigdy nie zrezygnuje z gry w reprezentacji Polski. Trochę się sam postawił w sytuacji patowej. Ciężko mu teraz powiedzieć: ja już dziękuję, kończę. Czyli kto ma mu to powiedzieć? - pytał Kosecki. - Ja tego nie rozumiem. Kuba, albo wrócisz do tego wywiadu i powiesz: "Dziękuję i już", albo trener powie: "Dziękuję Kuba, robimy ci mecz pożegnalny i cześć".
Do wszystkich tych uwag odniósł się Jacek Krzynówek. Były skrzydłowy reprezentacji Polski uważa, że mimo wszystko Błaszczykowski jest najlepszym polskim zawodnikiem na swojej pozycji.
- Skoro rozmawiamy o Kubie, to dajcie mi lepszego zawodnika na dziś od niego. Obojętnie, co by się nie działo, czy Kuba jest zdrowy, czy kontuzjowany. Wiadomo, że to jest wybitna postać w polskiej piłce, ale dajcie mi lepszego - skomentował Krzynówek.