Sponsor kadry już raz zaprosił Stasiaka. Teraz się od niego odcina. "Wyszło niefortunnie" [AKTUALIZACJA]
Mirosław Stasiak był obecny na meczu Polska - Szwecja w eliminacjach MŚ 2022. Działacz został zaproszony przez jednego sponsorów reprezentacji Polski.
Przed kilkoma dniami media obiegła informacja, że Mirosław Stasiak, prawomocnie skazany za korupcję działacz, poleciał z reprezentacją Polski na mecz eliminacji EURO 2024 do Mołdawii. W rozmowie z Meczyki.pl Cezary Kulesza przyznał, że nie wiedział o obecności działacza na pokładzie samolotu, który - jak podał również wcześniej oświadczeniu. Jego wypowiedź znajdziecie TUTAJ
Po oświadczeniu PZPN, zrzucającym odpowiedzialność na sponsorów, rozpętała się prawdziwa burza. Swój sprzeciw w oświadczeniu wyraził między innymi prezes STS - Mateusz Juroszek:
- Jesteśmy głęboko rozczarowani próbą przerzucenia na partnerów Związku odpowiedzialności za obecność w oficjalnej delegacji PZPN na mecz Mołdawia - Polska osoby skazanej za korupcję w polskiej piłce. Zarówno jej [OSOBY SKAZANEJ ZA KORUPCJĘ] obecność wśród gości PZPN, jak i sposób zarządzania sytuacją z tym związaną, są nie do zaakceptowania i uderzają w dobre imię sponsorów. Oczekujemy wyjaśnienia tej sprawy przez PZPN i większej transparentności w kolejnych działaniach. (...) Obecność osoby skazanej za korupcję wśród gości PZPN, jest nie do zaakceptowania - czytamy w oświadczeniu.
W programie Meczyki.pl na YouTube został poruszony ten wątek. Jak się okazało, STS zaprosił w przeszłości Stasiaka na mecz Polska - Szwecja.
- Skontaktowaliśmy się z Mateuszem Juroszkiem i faktycznie - potwierdził nam zaproszenie dla Stasiaka. Wytłumaczył, że osoba, która zaprosiła Stasiaka na ten mecz jest od jakiegoś czasu poza strukturami firmy. Takie zaproszenia wysyłają pracownicy niższego szczebla i po imieniu/nazwisku nie są w stanie stwierdzić, kto jest kto. Stwierdził też, że Stasiak jako klient jego firmy musiał otrzymać takie zaproszenie VIP ze względu na stawki za jakie gra, w wyniku konkursu lub akcji promocyjnej. Był jedną z kilkudziesięciu osób zaproszonych na ten mecz, bo na Stadionie Śląskim STS miał mieć aż trzy swoje loże. Podkreślił też, że takich zaproszeń w skali roku firma wysyła tysiące - na mecze kadry czy ligowe - przekazał Tomasz Włodarczyk.
- Tu zgoda, Stasiak jest wolnym człowiekiem - wobec aktualnych przepisów może grać w zakładach bukmacherskich - ale w zestawieniu z oświadczeniem STS wyszło niefortunnie. Pytanie do ludzi wyżej - czy to w porządku, aby osoba skazana kilkudziesięcioma zarzutami mogła to robić? Czy to się nie gryzie? - dodał dziennikarz Meczyki.pl.
AKTUALIZACJA 15:07
Firma STS wydała oświadczenie w całej sprawie, które możecie przeczytać poniżej.
Potwierdzamy, że M. Stasiak był dwukrotnie zaproszony na mecze kadry - ostatni raz półtora roku temu. Należy pamiętać, że obie sytuacje się istotnie różnią. W przypadku meczu w Mołdawii, p. Stasiak towarzyszył oficjalnej delegacji reprezentacji, sztabowi szkoleniowemu oraz działaczom, a także poruszał się po stadionie z akredytacją. W przypadku zaproszenia przez naszą firmę, brał udział w kameralnym evencie wyłącznie dla wąskiej grupy klientów, polegającym na wspólnym oglądaniu wydarzenia z trybun. Został wytypowany przez byłego już pracownika, który był opiekunem klienta, a który nie tylko go nie rozpoznał, ale także nie miał wiedzy, że zapraszana przez niego osoba przed kilkunastoma laty została skazana za korupcję. Mimo, że ostatni z tych meczów odbył się kilkanaście miesięcy temu, a z klientem nie prowadzimy aktywnej korespondencji od 2022 roku, to taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Wyciągniemy z niej wnioski, żeby więcej się nie powtórzyła.
P. Stasiak został objęty wszystkimi obligatoryjnymi procedurami weryfikacyjnymi. Nie możemy jednak udzielać szczegółowych informacji o aktywności klientów. Bez względu na etyczną ocenę zachowania klienta sprzed kilkunastu lat, którym STS zdecydowanie sprzeciwia się, nie ma podstaw prawnych, żeby ograniczyć p. M. Stasiakowi uczestnictwo w zakładach.
Jednocześnie, w ramach zadośćuczynienia, przekażemy całą pulę posiadanych przez nas biletów 1., 2. oraz 3. kategorii na kolejny mecz reprezentacji Polski podopiecznym Fundacji Sport Twoją Szansą oraz organizacjom charytatywnym, z którymi współpracowaliśmy w ostatnich latach.
Niezmiennie podtrzymujemy treść piątkowego oświadczenia w związku z obecnością p. Stasiaka w delegacji na mecz Mołdawia - Polska. W naszej ocenie na kolektywne obarczanie sponsorów błędem, którego nie popełnili, nie ma akceptacji.