Spektakl Polski, Niemcy w szoku! Jest awans na EURO [WIDEO]

Przed pierwszym gwizdkiem Polacy wiedzieli, że zwycięstwo zapewni bezpośredni awans na przyszłoroczne EURO. Inny rezultat był równoznaczny z koniecznością czekania na wyniki innych meczów. W turnieju na pewno wezmą bowiem udział zwycięzcy dziewięciu grup, a także trzy najlepsze ekipy z drugich miejsc. Sześć pozostałych drużyn z drugich miejsc zmierzy się ze sobą w barażach, które wyłonią trzech kolejnych uczestników.

Polacy próbowali odważnie rozpocząć starcie z Niemcami. Już 2. minucie Mariusz Fornalczyk wpadł w pole karne, po czym oddał strzał w boczną siatkę. Kilkadziesiąt sekund później Niemcy objęli prowadzenie. Nicolo Tresoldi posłał piłkę między nogami Kacpra Tobiasza.

Polacy nie poddali się i w 17. minucie doprowadzili do remisu. Fornalczyk zagrał do Marczuka, który nie zwlekał ze strzałem. Piłka otarła się o Arreya-Mbiego, po czym wpadła do siatki.

Niemcy błyskawicznie odzyskali prowadzenie. Spektakularnym strzałem popisał się Paul Wanner. Zawodnik wypożyczony z Bayernu do Heidenheim przymierzył lewą nogą sprzed pola karnego.

Goście próbowali zdobyć trzecią bramkę. Wanner wypatrzył w polu karnym Nebela, który został zablokowany. Po chwili Gruda efektownie minął jednego z Polaków, wykonując ruletkę, ale w końcu stracił piłkę. W 31. minucie Niemcy dopięli swego. Arrey-Mbi wykorzystał centrę z rzutu wolnego i strzelił gola głową.

Polacy próbowali odpowiedzieć. Szymczak wdał się w drybling z kilkoma rywalami, ale nie zdołał sfinalizować akcji. Następnie Urbig złapał piłkę po celnej próbie Fornalczyka. Do przerwy biało-czerwoni przegrywali różnicą dwóch trafień.

Na początku drugiej połowy Polska zdobyła bramkę kontaktową. Najpierw Marczuk huknął w słupek, ale Kałuziński dopadł jeszcze do piłki i posłał ją do siatki.

Po chwili znów Marczuk zatańczył z rywalami w polu karnym. Mistrz Polski wypatrzył Szymczaka, a ten trafił w słupek. Po godzinie gry Fornalczyk doprowadził do remisu. Skrzydłowy popisał się fenomenalną akcją indywidualną.

Następnie Adam Majewski musiał przeprowadzić dwie zmiany. Problemy zdrowotne zgłosili Fornalczyk i Matysik, więc na murawie zameldowali się Patryk Warczak oraz Cezary Polak.

W 79. minucie Tobiasz obronił strzał Tresoldiego. W odpowiedzi Rothe zablokował Marczuka. W 84. minucie Thilemann wybił piłkę z linii bramkowej po uderzeniu Polaka. W tej akcji Mosór doznał jeszcze kontuzji. Stoper musiał opuścić boisko na noszach.

Mecz zakończył się wynikiem 3:3, który dawał nam gigantyczne szanse na awans na EURO. Biało-czerwoni musieli jeszcze czekać na wyniki starć Belgia - Węgry i Chorwacja - Grecja. Polska spadłaby do baraży, gdyby Belgowie wygrali różnicą pięciu goli lub Chorwaci różnicą ośmiu trafień. Tak szalone wyniki na szczęście nie stały się rzeczywistością. Belgia przegrała 0:1, a Chorwacja wygrała tylko 3:2. Polska oficjalnie awansowała na EURO U21, o czym szerzej piszemy TUTAJ.