Spektakl Juventusu! Debiutant z piękną bramką, zabawa "Starej Damy" [WIDEO]
Juventus znakomicie rozpoczął nową erę pod wodzą Thiago Motty. "Stara Dama" na własnym stadionie pokonała Como 3:0.
Na początku spotkania beniaminek nie przestraszył się utytułowanego rywala. W pierwszych minutach podopieczni Ceska Fabregasa potrafili dłużej utrzymać się przy piłce, budując akcje w ataku pozycyjnym. W 16. minucie Gabriel Strefezza próbował dośrodkować do Andrei Belottiego, ale futbolówka padła łupem defensorów "Juve".
W 22. minucie Fabregas musiał przeprowadzić pierwszą zmianę. Kontuzjowanego Daniele Baselliego zastąpił Yannik Engelhardt.
W 23. minucie turyńczycy objęli prowadzenie. Samuel Mbangula uczcił debiut w seniorskiej drużynie "Juve", strzelając gola. Belg popisał się płaskim uderzeniem prawą nogą.
W 41. minucie Dusan Vlahović był bliski zdobycia pięknej bramki z rzutu wolnego. Serbski snajper uderzył tuż obok bramki. Kilkadziesiąt sekund później Pepe Reina podał prosto do rywali. Futbolówka trafiła pod nogi Vlahovicia, który tym razem trafił w słupek.
W doliczonym czasie pierwszej połowy gospodarze wyprowadzili drugi cios. Po strzale Weaha piłka odbiła się od poprzeczki, po czym przekroczyła linię bramkową. Do przerwy Juventus prowadził 2:0.
Na początku drugiej połowy Vlahović skierował piłkę do siatki. Gol Serba został jednak anulowany z powodu spalonego. Po chwili "Vlaho" znów był bliski szczęścia, tym razem uderzył w słupek.
W 80. minucie Como miało najlepszą sytuację na zdobycie bramki kontaktowej. Gabriel Strefezza ustawił sobie piłkę na lewej nodze, po czym strzelił obok bramki. W doliczonym czasie Andrea Cambiaso w pięknym stylu ustalił wynik. 24-latek idealnie przymierzył lewą nogą z dystansu.
Finalnie Juventus wygrał 3:0. W następnej kolejce "Stara Dama" zagra z Hellasem, a Como z Cagliari.