"Specyficzne, ale wciąż europejskie spojrzenie". Media typują Michniewicza do pracy w zagranicznym klubie

Michniewicz wraz z końcem 2022 roku przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Później przymierzano go do pracy w Aberdeen, ale nic z tego nie wyszło.

Teraz jego nazwisko pada w kontekście pracy w Dynamie Kijów, z którego może odejść Mircea Lucescu. Portal "ua.tribuna.com" umieścił Polaka wśród trzech szkoleniowców, których zatrudnienie powinien rozważyć Ihor Surkis. Poza nim na tej krótkiej liście są też Szota Arweładze i Nenad Bjelica.

Jakimi kryteriami kierował się ukraiński portal wybierając tych trenerów? Stawiał na bezrobotnych obcokrajowców, mających doświadczenie w pracy w klubach posiadających ograniczony budżet i nieoczekujących wielkich pieniędzy.

Według "ua.tribuna.com" za Michniewiczem przemawia zdolność do adaptacji, koncentracja na wynikach, dobre doświadczenia z młodymi piłkarzami oraz "specyficzne, ale wciąż europejskie spojrzenie".

Serwis zaznacza, że Michniewicz w reprezentacji Polski zarabiał mniej niż Lucescu pobiera w Dynamie. Zauważa tez, że 52-latkowi będzie obecnie trudno znaleźć pracę w Polsce.

Dynamo obecnie zajmuje czwarte miejsce w tabeli ligi ukraińskiej. Do prowadzącego Szachtara traci siedem punktów.