Son: Strzelenie pierwszego gola w Lidze Mistrzów na nowym stadionie Tottenhamu to jest coś wyjątkowego

Tottenham Hotspur pokonał u siebie Manchester City 1:0 w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów. Heung-Min Son, zdobywca zwycięskiej bramki dla "Kogutów", powiedział, że obroniony rzut karny dodał jego drużynie energii i pewności siebie.
- Strzelenie pierwszego gola w Lidze Mistrzów na nowym stadionie Tottenhamu to jest coś wyjątkowego. Najważniejszą rzeczą jest, że wygraliśmy na mim dwa mecze z rzędu, a przede wszystkim to, iż zachowaliśmy czyste konto w defensywie - powiedział Son w rozmowie z "UEFA.com".
- Jestem bardzo szczęśliwy i bardzo dumny z całej naszej drużyny - dodał Koreańczyk.
- Obrona rzutu karnego przez Hugo Llorisa była niewiarygodna. Mówiliśmy, że jest on jednym z najlepszych i jednym z najważniejszych naszych zawodników. To on dodał nam kopa. Po tej obronie zagraliśmy z większą energią i pewnością siebie - przyznał.