Sobiech uratował Lecha przed niespodziewaną porażką. Piękny gol z wolnego nie wystarczył Radomiakowi [WIDEO]

Sobiech uratował Lecha przed niespodziewaną porażką. Piękny gol z wolnego nie wystarczył Radomiakowi [WIDEO]
PressFocus
Na zakończenie 29. kolejki PKO Ekstraklasy Radomiak Radom zremisował na własnym boisku 1:1 z Lechem Poznań. W pierwszej części spotkania ładnym golem z rzutu wolnego popisał się Leonardo Rocha. W końcówce odpowiedział na to Artur Sobiech.
W kadrze "Kolejorza" zabrakło między innymi narzekającego na uraz Mikaela Ishaka. Poza składem i ławką rezerwowych znaleźli się też Marchwiński i Rebocho. Niewiele brakowało jednak, aby Lech w Radomiu błyskawicznie wyszedł na prowadzenie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kilkadziesiąt sekund po pierwszym gwizdku arbitra bliski szczęścia był Afonso Sousa. Po uderzeniu Portugalczyka gospodarzy uratowała jedynie poprzeczka. Po chwili Radomiak odpowiedział za sprawą Castanedy, lecz Bednarek był na posterunku.
Już w dziewiątej minucie golkiper "Kolejorza" musiał wyciągać piłkę z siatki. Precyzyjny strzał po rzucie wolnym oddał Leonardo Rocha, dając Radomiakowi prowadzenie w debiucie nowego szkoleniowca, Constantina Galcy.
Do przerwy wynik się nie zmienił, choć Lech dążył do wyrównania. Najgroźniej pod bramką gospodarzy zrobiło się w 30. minucie. Wówczas Gabriel Kobylak stanął na wysokości zdania, broniąc uderzenie Michała Skórasia.
W drugiej części spotkania mistrzowie Polski mieli wyraźną przewagę, lecz długo nie przynosiło to klarownych sytuacji bramkowych. Z dwoma strzałami Skórasia znów bardzo dobrze poradził sobie Kobylak, podobnie jak z próbą Velde.
W końcówce bohaterem "Kolejorza" został jednak Artur Sobiech. Doświadczony napastnik w tym sezonie był głównie rezerwowym, lecz ostatnie dni są w jego wykonaniu bardzo dobre. W 83. minucie posłał co prawda piłkę obok bramki, ale po chwili cieszył się z gola.
Ogromny błąd popełnił wówczas Mike Cestor, który w zasadzie podał piłkę pod nogi rywala. Sobiech nie zmarnował tej okazji i doprowadził do wyrównania, a Lech nie zamierzał na tym poprzestać.
Poznaniacy w ostatnich minutach mocno naciskali, lecz brakło im już czasu na zdobycie kolejnej bramki. W 93. minucie zakotłowało się pod bramką poznaniaków, lecz Cayarga spudłował. Ostatecznie mecz w Radomiu zakończył się remisem 1:1, po których Lech pozostał na czwartym miejscu w tabeli. Radomiak jest 13.
Po końcowym gwizdku z czerwoną kartką wyleciał jeszcze John van den Brom. Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik24 Apr 2023 · 20:52
Źródło: własne

Przeczytaj również