Smyła odszedł z Odry, Plewnia został tymczasowym trenerem
Mirosław Smyła nie jest już trenerem Odry Opole - poinformował beniaminek Nice 1. Ligi na swojej oficjalnej stronie.
48-letni szkoleniowiec zrezygnował z posady po przegranej w Bytowie z miejscową Drutex-Bytovią 0:1 w ramach 29. kolejki. Odra doznała w ten sposób dziesiątej porażki w tym sezonie i spadła na jedenastą lokatę w klasyfikacji.
- Niestety, wyniki w tym roku są bardzo słabe, cały czas czekamy na zwycięstwo, a minęło już dziesięć kolejek. Podjęliśmy więc decyzję o rozstaniu się z trenerem Smyłą - uzasadnił Karol Wójcik, prezes klubu z Opola.
Do czasu wyboru nowego opiekuna popularnych "niebiesko-czerwonych" poprowadzi dotychczasowy drugi trener Piotr Plewnia, a władze klubu będą poszukiwać nowego szkoleniowca.
- Matematycznie jeszcze nie utrzymaliśmy się w Nice 1. Lidze, ale jesteśmy blisko celu. Wspaniała runda jesienna pobudziła wyobraźnię wszystkich ludzi związanych z naszym klubem. Wszyscy przeżywamy teraz duże rozczarowanie. Trener, jego współpracownicy ze sztabu, piłkarze, kibice. Takiej złej serii nikt się nie mógł spodziewać - podsumował Wójcik.
(za odraopole.pl)